🌤️ Facet Zachowuje Się Jak Dziecko
1. Stań się najlepszą wersją siebie. Oczywiście o ile masz na to ochotę, w granicach rozsądku. Tak, jak wcześniej wspomnieliśmy, nic nie wzbudza tęsknoty równie dobrze, co eks partnerka żyjąca pełnią życia. Każdą godzinę, którą wcześniej poświęcałaś na spotkania ze swoim facetem, zainwestuj w swój rozwój.
10 znaków, które mówią, że on chce z tobą zerwać. Lepiej uważaj. Rozstanie wcale nie następuje z dnia na dzień. Czasami kryzys trawi związek przez długie miesiące. Mężczyźni
Kobieta Rak jest nieśmiała i wrażliwa, w miłości łatwo ją zranić. Mężczyzna Rak to romantyk biegły w sztuce uwodzenia i tradycjonalista w wychowaniu dzieci. Małe Raki mają doskonałą pamięć, są bardzo uczuciowe. Bezbłędnie odgadują czyjeś myśli. Magdalena Drab. Rak to romantyk, delikatny, rodzinny i związany z naturą.
A w jak w przypadku gdy dziecko się nie zgwałci a tylko () się je maca po całym ciele i pieści ()? Jestem bardzo ciekawy. Zacząłem studiować psychologię zaocznie żeby się czegoś o dzieciach dowiedzieć. Zgwałciłem swoją 7 letnią siostrę 5 lat temu i ona nic nie mówiła, zachowała się normalnie.
Z tego powodu zachowuje się jak dziecko. Dziecinne zachowanie bywa męczące. Jeżeli jednak będę robiła co do mnie jako mamy należy z miłością, nie zwracając uwagi na dziecinne, czasem irytujące zachowanie, to dziecko będzie mogło dojrzeć i przestać zachowywać się dziecinnie.
Dlatego też moje dziecko urodzi się w wieku 6lat:) Odpowiedz. anonim25 (*.*.155.25) niby wielki facet a zachowuje się jak jakaś miękka pizda -.- Odpowiedz.
Przypomina dziecko, w sumie to jest jak dziecko, które zatrzymało się na etapie przedszkola – nie obrażając przedszkolaków. Nieogarnięty typ to facet, który ma problem z podstawowymi rzeczami, takimi jak obsługa pralki, wyniesienie śmieci czy posprzątanie po sobie. Nie są to dla niego istotne kwestie.
4. Nie określa cię mianem kogoś bliskiego. Nie angażuje się nadmiernie i odmawia włożenie w konkretne ramy waszej relacji, a może nawet stara się trzymać cię na dystans, gdy poruszasz ten temat. To świadczy, że dla egoisty twoje uczucia i pragnienia nie są sprawą priorytetową i zdecydowanie nie zamierza się nimi przejmować. 5.
Cała aktywność; Strona główna ; DOM I RODZINA ; Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci ; Facet i dziecko z pierwszego małżeństwa
Poszukaj wraz z dzieckiem takiego poziomu stymulacji sensorycznej, która zaspokoi jego głodny wrażeń mózg. 4. (Trudne) emocje są zaraźliwe. I ostatnia refleksja: dzieci często najgorzej zachowują się przy matce, gdy mama jest najbardziej zmęczona ze wszystkich opiekunów.
Patrzę, jak zachowujemy się niczym rozwydrzona banda dzieciaków. Bo on nie myje naczyń, bo ona wszystko by chciała wiedzieć, bo jego tylko interesuje, co jest na obiad, a ona myśli tylko o sprzątaniu. Gdzie tu ku*wa miejsce na związek, na małżeństwo, na dojrzałość, do której tak się spieszyliśmy. Tacy byliśmy hej do przodu
Dziecko głodne - samo już nie wie, co chce zjeść. Dziecko potrzebujące uwagi - rozwala różne rzeczy, bo kiedy zachowa się źle, mama wreszcie zwróci na niego uwagę. I co z tego, że nakrzyczy, ale przynajmniej spojrzy, dotknie, chwilę pobędzie. Dziecko znudzone - będzie zabijać nudę kopaniem, kręceniem się, dłubaniem.
YYz6P. 7 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 9716 21 września 2008 18:12 | ID: 6406 jest strasznie niepoważny, nieodpowiedziałny a czasami wręcz dziecinny. początkowo mnie to bawiło ale powoli przestaje. czy da sie go jakoś tego oduczyć? bo jeśkli nie to nie wiem co dalej będzie z naszym związkiem :/ 1 mati Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16. Posty: 1166 21 września 2008 19:03 | ID: 6407 Droga ZZZZZ przecież jak to się mówi widziały gały co brały wiedziałaś jaki ma charakter i chyba dlatego chciałaś z nim być, a jak chcesz go zmieniać i uważać że jak się zmieni to wtedy go pokochasz to chyba nie on jest w Waszym związku dziecinny 2 iks Zarejestrowany: 02-09-2008 12:24. Posty: 86 21 września 2008 21:19 | ID: 6420 zgadzam sie z przedmowca:) 21 września 2008 21:41 | ID: 6421 za parę lat dorośnie. Może. I to Ci w nim zaimponowało,ze jest dziecinny,nieodpowiedzialny itp. ? 21 września 2008 21:59 | ID: 6422 Wątpię aby kobieta szukająca związku, chciala się związac z nieodpowiedzialnym mężczyzną. Czy w ogóle jest to możliwe? W niektórych sytuacjach fakt zachowujemy się jak chłopcy :), ale jeśli chodzi o związek - czy ktoś z nas jest beztroski, i nieodpowiedzialny? ( piszemy o związku, a nie przygodzie). Jeśli mogę się wypowiedzieć, nie chciałbym wiązać się z nieodpowiedzialną osobą ( raz ten bląd popelnilem ) Dlatego może jestem na taki związek uczulony :), kobieta czy mężczyzna w przypadku "ZZZZ" musi wspierac, ponosic odpowiedzialność za czyny i słowa. Bo któż z nas chciałby jeszcze do tego wstydzić się, ponosic odpowiedzialnosc, czy prostować (przepraszać), za zachowanie swojego partnera(ki). A jeśli się tyko tak wygłupia - to możliwośc straty kogoś kochanego może go wiele nauczyc i zmienic sposób postępowania. 5 Nowak Zarejestrowany: 29-04-2008 14:21. Posty: 253 22 września 2008 13:38 | ID: 6456 zzzz a może po prostu ty traktujesz go jak dziecko i przez to on tak sie zachowuje? troche dobrej woli i zaufania. wolałabyś żeby cały czas był powazny i poukładany? wątpie bo tacy ludzie są nudni 22 września 2008 14:11 | ID: 6463 Widocznie nie pasujecie do siebie. Powiedz koledze "good bye" i poszukaj kogoś poważniejszego. Niektórzy lubią koncerty Feel'a, a niektórzy muzykę poważną... Najważniejsze to wiedzieć czego się szuka. 7Anonim (zzzzz) (autor wątku) 22 września 2008 14:32 | ID: 6470 Odpowiedź na #3mam taką nadzieję marteczko, bo nigdy mi się to nie podobało. co do wypowiedzi Nowaka to ja go traktuję tak jak on na to zasługuje ..... a troszeczkę nudy nikomu jeszcze nie zaszkodziło :)
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-07-05 14:51:35 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Temat: Facet zachowuje się jak chłopiec...Witam. Od jakiegoś czasu jestem w udanym związku z chłopakiem. Jest młodszy ode mnie o 3 lata, jednak jest dość dojrzały na swój wiek, ma dobra pracę, jest ambitny, chce w życiu cos osiągnąć, chciałby założyć rodzinę w przyszłości jak ja, świetnie sie dogadujemy, powiedziałabym wręcz, że jesteśmy bratnimi duszami. Od samego początku nie czułam się jakoś mega zakochana, ale czułam się z nim dobrze, bezpiecznie, i tak jest do dzisiaj. Niestety przeszkadza mi czasem to, że byc może przez to, że jest jeszcze taki młody (ma 21 lat) bywa często taki naiwny i chłopięcy. Wiele rzeczy dla mnie oczywistych muszę mu uświadamiać, tłumaczyć. Poza tym ma troszkę naiwne wyobrażenie o związkach; znamy się niespełna rok a on już snuje plany o zaręczynach, ślubie i dzieciach. Ja oczywiście też kiedyś chciałabym założyć rodzinę ale jeszcze nie teraz. Byłam juz w kilku związkach i mam niemiłe doświadczenia, potrzebuje więcej czasu aby nabrać pewności, że to TO. Za to on nie widzi świata poza mną, być może dlatego, że jestem jego pierwszą dziewczyną, ona ma dość niską samoocenę i sam mówi, że nigdy się nie spodziewał, że jakaś go zechce ;) Oczywiście próbuję mu uświadomić, że ma wiele pozytywnych cech i jest bardzo wartościowym człowiekiem i nie powinien w taki sposób o sobie myśleć. Skutek jest taki, że czasem drażni mnie jego zachowanie typu ciągłe chodzenie za mną, przytulanie, kładzenie mi głowy na ramieniu, tak jakby to on był dziewczyną w tym związku a ja powściągliwym facetem ;) Mówi, że widział na filmach ja dziewczyny rzucają się chłopakom na szyję, a że ja tego nie robię to on to robi ;) Ja po prostu nie czuję takiej potrzeby, czasem chcę sie przytulić itd i mi to wystarcza, ale chyba już wyrosłam z etapu ciągłego patrzenia sobie w oczy itd. Przypomina mi czasem małego chłopca a nie mężczyznę i zabija to często we mnie namiętność. Jednocześnie zależy mi bardzo na nim, uważam, że jest fantastycznym partnerem gdyby nie to...Po prostu czasem zastanawiam się czy będę czuła się w 100% bezpiecznie w takim związku gdy to zazwyczaj ja noszę spodnie...Nie wiem w jaki, delikatny sposób mam mu uświadomić aby był dla mnie trochę bardziej męski, że ja potrzebuję mężczyzny a nie małego chłopca? Wydaję mi się, że sam zaczął zdawać sobie już z tego sprawę, bo coś wspominał mi o tym, ale w dalszym ciągu jest jak jest. 2 Odpowiedź przez Remi 2013-07-05 15:03:37 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Facet jest zakochany, cieszy się tobą, jest wesoły, żartobliwy, pełen nadziei, ufa tobie, ma poważne plany, ma pracę, jest ambitny. To marzenie kobiety taki facet. A tu narzekasz... Znam pewien przypadek. Dziewczyna - nie lubiła ogromnie się przytulać, całować, czułe słówka mówić, to było jej obce. Nagle poznała faceta i odkryła, że to uwielbia, że chce, że potrzebuje, że umie. Dlaczego? Bo się zakochała a Ty?Czego szukasz - gościa, który zacznie cie ustawiać, który będzie obojętny czasem, dla którego będziesz dodatkiem, a nie częścią życia, a może sama nie wiesz czego chcesz?Byłaś w nieudanych związkach, tu spokój, tu pewność gościa, a może ty potrzebujesz emocji złych? Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 3 Odpowiedź przez mon9 2013-07-05 15:09:29 mon9 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-23 Posty: 79 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...Może taki poprostu jest? Potrzebuje więcej czułości niż Ty? ciesz się, bo jest zakochany i Ci to okazuje! A chyba nie jest chłopcem skoro mówi już o Waszej przyszlości... Zaanalizuj jak Ty się zachowujesz, czy niezbyt często przejmujesz ster i dowodzenie w związku, bo dla wielu facetów to wygodne i wtedy wcale nie są męscy. Ja założyłam kiedyś wątek o moim facecie, który też mi się wydawał chłopcem, a nawet egoistą. To ja byłam tą silniejszą stroną. Poprostu mu powiedziałam, że mi się to nie podoba. Trochę się zmienił, ale nadal czasem mdli mnie od jego słodkich słówek i przytulanek uwielbia się do mnie przytulać jak dziecko i jak śpimy to zawsze ja go obejmuje rozumiem, że taki jest i potrzebuje dużo czułości... i zaczynam to bardziej doceniać! A męskości mu nie brakuje i zawsze to podkreślam! porozmawiaj z nim o tym co Ci się nie podoba, ale na pewno nie mów, że nie jest męski, bo to bardzo czuly punkt 4 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 15:10:37 Ostatnio edytowany przez blackangel22 (2013-07-05 15:18:14) blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...A gdzie ja napisałam, że oczekuje złych emocji? Czy napisałam, że jest złym człowiekiem itd? Sama zaznaczyłam, że jest wspaniały. Jesteś facetem i widać wszystko dla Ciebie jest proste i klarowne, dla mnie nie. Owszem, czasem nie wiem czego chcę, jestem kobietą i uważam to za normalne. Napisałam przecież, że od samego początku nie czułam się mega zakochana, to uczucie dojrzewało dłużej zanim sobie uświadomiłam co czuję, to coś złego, że nie jestem wylewna i nie umiem być taka jak on ?:/ Traktujesz to jak zarzut 5 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 15:15:53 Ostatnio edytowany przez blackangel22 (2013-07-05 15:24:21) blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... mon9 napisał/a:Może taki poprostu jest? Potrzebuje więcej czułości niż Ty? :) ciesz się, bo jest zakochany i Ci to okazuje! A chyba nie jest chłopcem skoro mówi już o Waszej przyszlości... Zaanalizuj jak Ty się zachowujesz, czy niezbyt często przejmujesz ster i dowodzenie w związku, bo dla wielu facetów to wygodne i wtedy wcale nie są męscy. Ja założyłam kiedyś wątek o moim facecie, który też mi się wydawał chłopcem, a nawet egoistą. To ja byłam tą silniejszą stroną. Poprostu mu powiedziałam, że mi się to nie podoba. Trochę się zmienił, ale nadal czasem mdli mnie od jego słodkich słówek i przytulanek :) uwielbia się do mnie przytulać jak dziecko i jak śpimy to zawsze ja go obejmuje :) rozumiem, że taki jest i potrzebuje dużo czułości... i zaczynam to bardziej doceniać! A męskości mu nie brakuje i zawsze to podkreślam! porozmawiaj z nim o tym co Ci się nie podoba, ale na pewno nie mów, że nie jest męski, bo to bardzo czuly punkt :)Tak właśnie mam zamiar z nim o tym porozmawiać, tylko nie wiem jak aby go nie zranić... wiem, że to czuły punkt, on w dodatku ma wiele kompleksów więc nie chcę go dodatkowo "dobijać" ;) Co do dowodzenia w związku to fakt, często ja przejmuje ster, bo on mnie o wszystko pyta, o zgodę na dokładkę np:/ czasem mnie to śmieszy ale tak nie może zawsze być. Chce aby sam podejmował pewne decyzje, ale z tym ciężko... Nie chcę być strona dominująca w związku. Co do jego męskości mam zastrzeżenia niestety:/ Chciałabym aby uwierzył bardziej w siebie... Jeśli chodzi o smużenie planów na przyszłość to jest odpowiedzialny, nie chodziło mi o to, że jest niedojrzały tylko o ta konkretną sferę... Poza tym on nie ma doświadczenia w związkach i boję się, że nie wie na co się pisze, że kiedyś będzie żałował, że jest na razie na to za młody... 6 Odpowiedź przez Remi 2013-07-05 15:24:03 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Ale ten facet ma wszystko co powinien. Ma pracę, ma ambicje, ma plany, marzenia. Być może miał niską samoocenę, ale ona wzrośnie i przyjdzie czas, że ty możesz mieć problem. Bo kobiety zawsze się pojawiają...Ja lubię się przytulać, obejmować, robić różne głupotki i to jest uznawane za plus. A jak wygląda, gdy kobieta zachowuje się męsko, wtedy poznam jak zachowuje typowy mężczyzna wg ciebie? Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 7 Odpowiedź przez mon9 2013-07-05 15:26:56 mon9 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-23 Posty: 79 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... To przy następnej sytuacji gdy on pyta Cię o zdanie powiedz, że chcesz,aby on zadecydował. Albo poproś go o radę albo podjęcie decyzji i dodaj, że szanujesz i cenisz jego zdanie jako swojego wspanialego mężczyzny, wspomnij od razu o tym, że potrzebujesz wiekszego wsparcia, zdecydowania jako kobieta i odważnie powiedz, że masz dość bycia sterem. Pytaj o jego zdanie, oswój z jego wyrażaniem. Moim zdaniem go nie urazisz, nie da się ustrzec przed wzajemną krytyką w związku i trzeba się nauczyć z nią żyć, podkreślaj tylko fakt, że jest cudownym facetem. Na samym początku jak bylismy razem, to on był typem macho, a ja zagubioną dziewczynką, teraz role się odwrocily. ale bylam tak niepewna siebie, że nie umiałam pokroić kiełbasy na grilla bo nie wiedzialam w ktora strone on bedzie chcial! To wszystko siedzi w glowie 8 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 15:33:26 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Ale ten facet ma wszystko co powinien. Ma pracę, ma ambicje, ma plany, marzenia. Wiem o tym i doceniam to bardzo, ale nie to jest problemem tylko co może miał niską samoocenę, ale ona wzrośnie i przyjdzie czas, że ty możesz mieć problem. Bo kobiety zawsze się pojawiają...Co masz na myśli, że ja kiedyś mogę mieć problem? Ja nie zarzucam mu niskiej samooceny jako wadę tylko chcę mu pomóc...Sama mam niską samoocenę i wiem jak to jest. Rozumiem, że sugerujesz, że mnie zdradzi kiedyś tak? ;]Ja lubię się przytulać, obejmować, robić różne głupotki i to jest uznawane za plus. Ja że nie rozumiesz tego co czuję więc nie brnij w to bo nie pomagasz mi ;) Każdy ma jakiś swój wymyślony ideał. Napisałam tu aby prosić o poradę jak porozmawiać z facetem aby dojść do porozumienia nie raniąc go a nie czytać jaka jestem niewdzięczna i że go rzekomo nie doceniam... 9 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 15:36:38 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... mon9 napisał/a:To przy następnej sytuacji gdy on pyta Cię o zdanie powiedz, że chcesz,aby on zadecydował. Albo poproś go o radę albo podjęcie decyzji i dodaj, że szanujesz i cenisz jego zdanie jako swojego wspanialego mężczyzny, wspomnij od razu o tym, że potrzebujesz wiekszego wsparcia, zdecydowania jako kobieta i odważnie powiedz, że masz dość bycia sterem. Pytaj o jego zdanie, oswój z jego wyrażaniem. Moim zdaniem go nie urazisz, nie da się ustrzec przed wzajemną krytyką w związku i trzeba się nauczyć z nią żyć, podkreślaj tylko fakt, że jest cudownym facetem. Na samym początku jak bylismy razem, to on był typem macho, a ja zagubioną dziewczynką, teraz role się odwrocily. ale bylam tak niepewna siebie, że nie umiałam pokroić kiełbasy na grilla bo nie wiedzialam w ktora strone on bedzie chcial! To wszystko siedzi w glowie Dokładnie;) Staram się właśnie dawać mu wolną rękę, czasem mówię wprost; sam zadecyduj Może kiedyś się tego nauczy, nabierze innych nawyków;) Mam wrażenie, że już jest pewniejszy i łatwiej podejmuje sam decyzje niż kiedyś Nie pozostaje nic innego jak powiedzieć mu wprost o moich odczuciach i oczekiwaniach, mam nadzieję, że się wszystko ułoży;) 10 Odpowiedź przez Remi 2013-07-05 15:40:17 Ostatnio edytowany przez Remi (2013-07-05 15:59:00) Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Zapytałem się czego szukasz, czy wiesz co chcesz, stwierdziłaś, że nie wiesz, bo jesteś kobietą. Ale jakiej Ty porady szukasz? Jak zmienić drugiego człowieka, jak go nauczyć? To niemożliwe, bo jedną ma się naturę. Nie pasuje coś, to powiedz mu o tym otwarcie, w końcu jak piszesz to ty nosisz spodnie. I on zrozumie albo wszystko się rozsypie. Więcej odwagi i wiary w was mam takie wrażenie, że autorka nie za bardzo lubi rozmawiać, raczej słuchać tego, co pasuje, raczej nie namyśla się dlaczego, a chce prostego potwierdzenia swoich obaw, zdania. Nie szuka rozwiązań, bo obce jest zrozumienie drugiej osoby. Liczy się to co ja chcę i jak ja chcę. On jest jaki jest, czemu by nie akceptować go jakim jest, a szukać tego kim się chce by ktoś był. Związek to MY. To nie - JA i moje myśli tylko. To MY. I założę się, że on nie zrozumie ni w ząb co autorka mu powie. Bo jak zrozumieć, gdy jest się sobą, a ktoś ciebie nie akceptuje jakim się jest???Pozdro. I tyle w temacie, bo czekają atrakcje przepiękne mnie Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 11 Odpowiedź przez bartek87 2013-07-05 16:09:30 bartek87 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-29 Posty: 67 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...blackangel22 zamiast się cieszyć, ze się tobą interesuje to narzekasz, a powiem Ci ostro że za parę lat jak już będziesz stara i pomarszczona to żaden na Ciebie nie spojrzy więc zmień podejście. Jak ja nie lubię takich oziębłych bab. 12 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 16:15:28 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Remi napisał/a:Zapytałem się czego szukasz, czy wiesz co chcesz, stwierdziłaś, że nie wiesz, bo jesteś kobietą. Ale jakiej Ty porady szukasz? Jak zmienić drugiego człowieka, jak go nauczyć? To niemożliwe, bo jedną ma się naturę. Nie pasuje coś, to powiedz mu o tym otwarcie, w końcu jak piszesz to ty nosisz spodnie. I on zrozumie albo wszystko się rozsypie. Więcej odwagi i wiary w was mam takie wrażenie, że autorka nie za bardzo lubi rozmawiać, raczej słuchać tego, co pasuje, raczej nie namyśla się dlaczego, a chce prostego potwierdzenia swoich obaw, zdania. Nie szuka rozwiązań, bo obce jest zrozumienie drugiej osoby. Liczy się to co ja chcę i jak ja chcę. On jest jaki jest, czemu by nie akceptować go jakim jest, a szukać tego kim się chce by ktoś był. Związek to MY. To nie - JA i moje myśli tylko. To MY. I założę się, że on nie zrozumie ni w ząb co autorka mu powie. Bo jak zrozumieć, gdy jest się sobą, a ktoś ciebie nie akceptuje jakim się jest???Pozdro. I tyle w temacie, bo czekają atrakcje przepiękne mnie Chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Napisałam, że CZASEM nie wiem czego chcę, jak każda kobieta z resztą. Co do najważniejszych kwestii to wiem i nie musisz się martwic ;] Jakiej porady szukam też byś wiedział gdybyś uważnie przeczytał moj post...A skąd możesz wiedzieć co myślę i czuję? Taki wniosek bo nie zgadzam się z tym co piszesz? Owszem nie zgadzam, po pierwsze napisałam tu z prośba o radę a Ty zamiast tego tylko mnie oceniasz i krytykujesz. Po drugie nie jestem osoba zamkniętą, u której wszystko musi być po jej myśli... widzę, za to, że Ty kompletnie nie rozumiesz istoty mojego problemu tylko wymyślasz różne uwagi pod moim adresem. Nie jesteś w stanie pomóc to nie pisz. Dlaczego znowu twierdzisz, że ja go nie chcę zrozumieć na litość Boską???? !! Robisz ze mnie jakiegoś potwora, a ja chce tylko ulepszyć relacje między nami i rozwiać wątpliwości. Myślałam, że kobiety mi w tym pomogą ale głównie udziela się tu mega gadatliwy facet ;] Gdybym nie szukała rozwiązań to bym tu nie pisała. Więc jakie podsuniesz mi rozwiązanie? Bo jak na razie nie usłyszałam żadnego prócz tego co napisałam wcześniej, że wiem, że muszę z nim porozmawiać. W dodatku wkręcasz mi, że jestem egoistką?! Wiem, że jest jaki jest, ale są zachowania, które nas w kimś innym irytują, czy muszę kochać wszystkie wady drugiej osoby? Nie. Moga mi przeszkadzać ale fakt faktem akceptuje go takim jakim jest. Gdyby ludzie nie pracowali nad związkami bo trzeba akceptować wszystko takie jakie jest to nie wiem czy te związki byłyby udane. I skąd wniosek, że nie zrozumie co mu powiem? Myślę, że nie tylko zrozumie ale nawet sam o tym wie. Trudny temat tu poruszyłam i trochę żałuję bo ciężko oczekiwać zrozumienia w takiej delikatnej kwestii. 13 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 16:16:39 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... bartek87 napisał/a:blackangel22 zamiast się cieszyć, ze się tobą interesuje to narzekasz, a powiem Ci ostro że za parę lat jak już będziesz stara i pomarszczona to żaden na Ciebie nie spojrzy więc zmień podejście. Jak ja nie lubię takich oziębłych ciesz się, że nie jestem Twoja oziębłą baba;] 14 Odpowiedź przez masajka 2013-07-05 16:26:06 masajka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-25 Posty: 592 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Wygląda to tak, że chłopak jest zakochany, ma plany na przyszłość, a Ty chyba nie do końca jesteś tak zaangażowana jak on. To, co Ci przeszkadza to...on, jego charakter. Chcesz zmienić chłopaka, bo Ci do końca nie pasuje. Czy nie jest tak, że jesteś z nim, bo czujesz się z nim bezpiecznie, pewnie, a tego potrzebujesz po wcześniejszych nieudanych związkach? Odpowiedz szczerze na to pytanie, niekoniecznie mnie, przede wszystkim sobie. Bo może właśnie w tym tkwi problem, że nie wiesz, czy tak naprawdę wiążesz z nim swoją przyszłość.. 15 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 16:31:09 Ostatnio edytowany przez blackangel22 (2013-07-05 18:49:32) blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... masajka napisał/a:Wygląda to tak, że chłopak jest zakochany, ma plany na przyszłość, a Ty chyba nie do końca jesteś tak zaangażowana jak on. To, co Ci przeszkadza to...on, jego charakter. Chcesz zmienić chłopaka, bo Ci do końca nie pasuje. Czy nie jest tak, że jesteś z nim, bo czujesz się z nim bezpiecznie, pewnie, a tego potrzebujesz po wcześniejszych nieudanych związkach? Odpowiedz szczerze na to pytanie, niekoniecznie mnie, przede wszystkim sobie. Bo może właśnie w tym tkwi problem, że nie wiesz, czy tak naprawdę wiążesz z nim swoją przyszłość..Bo to prawda nie jestem zaangażowana tak bardzo jak on... I na dzień dzisiejszy nie jestem pewna niczego. Boję sie kolejnej porażki, że okaże się, że to nie ten, że to nie to, stąd ten strach przed zaangażowaniem. Może własnie przez to na siłę wymyślam jakies problemy, niedociągnięcia, nie wiem. Wiem, że ideałów nie ma, i może problem nie tkwi w tym, że coś mi w nim nie pasuje tylko własnie w tej niepewności... A niepewność rodzi się z tego, że nie wiem czy już jest emocjonalnie gotowy na coś tak poważnego. I takie błędne uważa, że tak, ja uważam, że jest jeszcze za wcześnie. 16 Odpowiedź przez masajka 2013-07-05 16:39:04 masajka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-25 Posty: 592 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Ja to widzę tak, być może za szybko weszłaś w ten związek, tamten poprzedni może jeszcze nie do końca był ,,przetrawiony" przez Ciebie. Nie poukładałaś sobie wszystkiego, nie zapytałaś siebie, czego chcesz, jakiego związku, jakiego faceta itd. I stąd te trzeba wiedzieć, kim się jest, czego się chce, dopiero potem można budować coś trwałego. 17 Odpowiedź przez smutasek210 2013-07-05 17:35:28 smutasek210 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-02 Posty: 13 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...A ja doskonale Cię że miałam i jednak troszkę nadal mam taki problem ze swoim po żółto się zmienia .Rozmawiam z nim często, proszę go albo powiedział co go irytuje w moim zachowaniu a następnie mówię co mi się nie podoba, dobra moim zdaniem technika bo wie że nie tylko jemu coś nie wychodzi ale i Tobie więc można powiedzieć że wychodzić na czuje się gorszy a można powiedzieć że poprawia mu się troszkę samoocena , bo wie że w Tobie tak jak i w każdym jest coś co można zmienić żeby było lepiej ;-)Nie wiem czy pomogłam ale się starałam ;-) Życzę miłej rozmowy i doskonałych efektów. 18 Odpowiedź przez bartek87 2013-07-05 17:46:21 bartek87 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-29 Posty: 67 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...To jest śmieszne chłopak się stara źle, nie będzie się starał też źle, co wy ze sobą macie kobiety . Nie toleruję oziębłych kobiet więc tak nigdy moją nie będzie. 19 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 18:25:41 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... bartek87 napisał/a:To jest śmieszne chłopak się stara źle, nie będzie się starał też źle, co wy ze sobą macie kobiety . Nie toleruję oziębłych kobiet więc tak nigdy moją nie skąd w ogole wiesz, czy jestem oziębła czy nie? znasz mnie ? ;] 20 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 18:33:12 Ostatnio edytowany przez blackangel22 (2013-07-05 18:41:30) blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... masajka napisał/a:Ja to widzę tak, być może za szybko weszłaś w ten związek, tamten poprzedni może jeszcze nie do końca był ,,przetrawiony" przez Ciebie. Nie poukładałaś sobie wszystkiego, nie zapytałaś siebie, czego chcesz, jakiego związku, jakiego faceta itd. I stąd te trzeba wiedzieć, kim się jest, czego się chce, dopiero potem można budować coś nie, wszystko przetrawiłam, wcześniej długo byłam sama. Wiem czego chce, wiem jakiego chce związku i taki związek tworzę teraz, a facet z którym jestem jest takim o jakim zawsze marzyłam. Problem w tym, że to nie cały związek jest pomyłką tylko chciałabym coś zmienić na lepsze jednocześnie nie zmieniając go na siłę:/ Po prostu żeby sam zrozumiał pewne sprawy, tego, że potrzebuję w 100% poczucia bezpieczeństwa aby móc się w 100% zaangażować. Nie do końca tak jest więc stąd te obawy. Na razie jestem szczęśliwa tylko nie wiem czy to co teraz wzbudza we mnie jedynie uśmiech i jakiś tam dyskomfort kiedyś będzie powodem zgrzytów i konfliktów - a tego bym nie chciała. Swoją drogą nie ma ideałów, może z czasem dojrzeje jako mężczyzna i będzie już tylko z nim o tym. 21 Odpowiedź przez blackangel22 2013-07-05 18:35:55 blackangel22 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-08 Posty: 17 Wiek: 22 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... smutasek210 napisał/a:A ja doskonale Cię że miałam i jednak troszkę nadal mam taki problem ze swoim po żółto się zmienia .Rozmawiam z nim często, proszę go albo powiedział co go irytuje w moim zachowaniu a następnie mówię co mi się nie podoba, dobra moim zdaniem technika bo wie że nie tylko jemu coś nie wychodzi ale i Tobie więc można powiedzieć że wychodzić na czuje się gorszy a można powiedzieć że poprawia mu się troszkę samoocena , bo wie że w Tobie tak jak i w każdym jest coś co można zmienić żeby było lepiej ;-)Nie wiem czy pomogłam ale się starałam ;-) Życzę miłej rozmowy i doskonałych dokładnie, ja go często pytam o to co mu się we mnie nie podoba i chcę to zmienić. To nie jest tak, że ja tylko od niego wymagam Bóg wie czego Może on po prostu potrzebuje czasu aby dojrzeć jako za pomoc 22 Odpowiedź przez masajka 2013-07-05 20:01:49 masajka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-25 Posty: 592 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... blackangel22 napisał/a:Absolutnie nie, wszystko przetrawiłam, wcześniej długo byłam sama. Wiem czego chce, wiem jakiego chce związku i taki związek tworzę teraz, a facet z którym jestem jest takim o jakim zawsze marzyłam. Problem w tym, że to nie cały związek jest pomyłką tylko chciałabym coś zmienić na lepsze jednocześnie nie zmieniając go na siłę:/ Po prostu żeby sam zrozumiał pewne sprawy, tego, że potrzebuję w 100% poczucia bezpieczeństwa aby móc się w 100% zaangażować. Nie do końca tak jest więc stąd te obawy. Na razie jestem szczęśliwa tylko nie wiem czy to co teraz wzbudza we mnie jedynie uśmiech i jakiś tam dyskomfort kiedyś będzie powodem zgrzytów i konfliktów - a tego bym nie chciała. Swoją drogą nie ma ideałów, może z czasem dojrzeje jako mężczyzna i będzie już tylko z nim o ile ze sobą jesteście? Może po prostu potrzebujesz więcej czasu, żeby zaufać na 100%.Dokładnie, nie ma ideałów. Po prostu trzeba akceptować wady, a jak są nie do zaakceptowania to wtedy nie ma przyszłości. Nie twierdzę, że tak jest u Ciebie, tylko przyszło mi do głowy, że może on nie jest w stanie Ci dać tego, czego Ty potrzebujesz. I tu raczej nie nastąpi, że on sam na coś wpadnie. Bo skoro taki jest, tak widzi związek, to tego nie da się zmienić. Może po prostu macie inną wizję związku? 23 Odpowiedź przez smutasek210 2013-07-05 21:52:57 smutasek210 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-02 Posty: 13 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... blackangel22 napisał/a:smutasek210 napisał/a:A ja doskonale Cię że miałam i jednak troszkę nadal mam taki problem ze swoim po żółto się zmienia .Rozmawiam z nim często, proszę go albo powiedział co go irytuje w moim zachowaniu a następnie mówię co mi się nie podoba, dobra moim zdaniem technika bo wie że nie tylko jemu coś nie wychodzi ale i Tobie więc można powiedzieć że wychodzić na czuje się gorszy a można powiedzieć że poprawia mu się troszkę samoocena , bo wie że w Tobie tak jak i w każdym jest coś co można zmienić żeby było lepiej ;-)Nie wiem czy pomogłam ale się starałam ;-) Życzę miłej rozmowy i doskonałych dokładnie, ja go często pytam o to co mu się we mnie nie podoba i chcę to zmienić. To nie jest tak, że ja tylko od niego wymagam Bóg wie czego Może on po prostu potrzebuje czasu aby dojrzeć jako za pomoc Widzę że nie którzy nie rozumieją że chce się doskonalić swój związek ;-)Jeśli w jakimś stopniu Ci pomogłam to się cieszę .Pozdrawiam . 24 Odpowiedź przez masajka 2013-07-05 22:58:38 masajka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-25 Posty: 592 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... smutasek210 napisał/a:Widzę że nie którzy nie rozumieją że chce się doskonalić swój związek ;-)Jeśli w jakimś stopniu Ci pomogłam to się cieszę .Pozdrawiam .Doskonalenie nie polega na zmienianiu drugiej osoby. 25 Odpowiedź przez takijedenfacet820 2013-07-05 23:04:03 takijedenfacet820 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-09 Posty: 865 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... blackangel22 napisał/a:masajka napisał/a:Ja to widzę tak, być może za szybko weszłaś w ten związek, tamten poprzedni może jeszcze nie do końca był ,,przetrawiony" przez Ciebie. Nie poukładałaś sobie wszystkiego, nie zapytałaś siebie, czego chcesz, jakiego związku, jakiego faceta itd. I stąd te trzeba wiedzieć, kim się jest, czego się chce, dopiero potem można budować coś nie, wszystko przetrawiłam, wcześniej długo byłam sama. Wiem czego chce, wiem jakiego chce związku i taki związek tworzę teraz, a facet z którym jestem jest takim o jakim zawsze marzyłam. Problem w tym, że to nie cały związek jest pomyłką tylko chciałabym coś zmienić na lepsze jednocześnie nie zmieniając go na siłę:/ Po prostu żeby sam zrozumiał pewne sprawy, tego, że potrzebuję w 100% poczucia bezpieczeństwa aby móc się w 100% zaangażować. Nie do końca tak jest więc stąd te obawy. Na razie jestem szczęśliwa tylko nie wiem czy to co teraz wzbudza we mnie jedynie uśmiech i jakiś tam dyskomfort kiedyś będzie powodem zgrzytów i konfliktów - a tego bym nie chciała. Swoją drogą nie ma ideałów, może z czasem dojrzeje jako mężczyzna i będzie już tylko z nim o na 100% są śmierć i podatki. Grozi Ci paraliż analityczny. Porozmawiajcie o waszych wizjach związku. Opowiedz mu o tym czego nauczyły Cię poprzednie związki. To może długo potrwać ale chyba najszybciej "dorośnie" jeśli pozbędzie się kompleksów (łatwiej by było pisać gdyby było wiadomo jakie). Rozmawianie o wadach może dać jakiś efekt. Ze swojej strony mogę zasugerować abyś pozwoliła mu pomóc sobie w realizacji swoich planów, niech będzie osobą do której zwracasz się o pomoc, pytasz o zdanie. W ten sposób stworzysz mu środowisko, w którym sam zacznie się zmieniać. Dobrze by było aby on postępował podobnie ale to on ma zacząć nosić spodnie a nie Ty. Rozważ czy nie warto by poczytać/podsunąć mu jakichś książek o relacjach, związkach i doskonaleniu się, szczególnie z dziedzin, które go interesują. Jeśli masz jakikolwiek problem z takim zachowaniem (piszę bo "wygadana" jesteś ) i kiedyś byłabyś w stanie wypomnieć mu cokolwiek co zrobisz w ramach takiej "terapii" to szczerze radzę nawet nie zaczynaj. To łamie serce 100 razy bardziej niż zerwanie przez sms. 26 Odpowiedź przez agnik 2013-07-06 09:12:08 agnik 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-13 Posty: 1,857 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Nie rozumiem skąd ta nagonka na autorkę, że niby nie wie czego chce, jak ma dobrego faceta to chciałaby złego, to jest myślenie ja widzę, że po prostu chciałaby mieć mężczyznę nie chłopca, tak żeby jej relacja nie przypomina relacji matki z synem, nie widzę też w jej postach tego, że pragnie silnej męskiej dominacji. Raczej widzę tu tęsknotę do partnera, takiego będącego na równi z nią, który też by założył od czasu do czasu te związkowe spodnie. Natomiast tu mamy słodkiego chłopca, któremu nic zarzucić nie można, bo jest kochany, miły, nie skrzywdzi, lubi się przytulać, ma jakieś tam ambicje i marzenia o wspólnej przyszłości, ale problem polega na tym, że to tylko chłopiecJa spotkałam kilku takich na swojej drodze, wręcz w pewnym momencie miałam wrażenie, że działam na tego typu egzemplarze jak magnes, z tym, że u mnie sytuacja była inna, oni wszyscy byli minimum 3 lata starsi ode mnie, niby kandydaci na stałego partnera idealni, ale zawsze było to ale...Nie wiem jak z Twoim, może uda mu się jeszcze dojrzeć, zmienić, ale warto z nim szczerze porozmawiać czego potrzebujesz w takim stałym związku, delikatnie ale bez owijania w bawełnę, mówić otwarcie o zachowaniach, które Cię drażnią ale i o tych, które Ci się podobają, warto jednak zadbać o to, by nie miało to takiego efektu, że będzie tańczył tak jak mu zagraż, będzie to sztuczne i na siłę. On ma brać pod uwagę Twoją opinie, a nie się jej podporządkowywać. GG: 1464002"Nie ma takiej przeciwności, przeznaczenia, losu, które mogą zachwiać postanowieniem zdeterminowanej duszy" 27 Odpowiedź przez masajka 2013-07-06 10:10:31 masajka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-25 Posty: 592 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...Agnik, ja to wszystko rozumiem, tylko bycie męskim wynika z pewnych zachowań, a te zachowania wynikają, jak ktoś sam siebie postrzega. I jeśli on czuje się chłopcem, to tak się zachowuje. Fakt, jest młody, więc może dojrzeć, ale czy tak się stanie nie wiemy. Nie można przewidzieć, w którą stronę pójdzie jego rozwój. O to mi tylko chodzi, a autorkę jak najbardziej rozumiem. 28 Odpowiedź przez mery90 2013-07-06 10:28:32 mery90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-05 Posty: 1,748 Wiek: 25 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Hmmm autorko, mnie ciekawi jedna rzecz;) tylko bron boze nie uznaj tego za atak;) a wiec ciekawi mnie czy Ty nie massz osobowosci dominujacej. Wydaje mi sie, ze nawet jesli on by 'zmeznial' Tobie by to zbytnio nie przeszkadzalo. Z Twoich postow wyciagam wnioski, ze to Ty lubisz byc tzw. Alfa;) tez mi przeszlo przez mysl, ze za bardzo w glowie masz poprzednie zwiazki. Moze faktycznie za wczesnie sie za to wzielas? Ale to i tak juz jest nieistotne. Co ja bym Ci poradzila? Poslac go na silownie. Niech cwiczy, bedzie w towarzystwie innych mezczyzn, to mu doda wiary w siebie. Wiem co mowie;) ja jakis czas temu bylam identyczna jak Twoj facet, choc jestem kobieta wiec niby mam do tego prawo. Ale ja taka nie chcialam byc. Zawsze chcialam byc silna, ale nie silniejsza od faceta. I udalo sie. Jednak razem z przyjsciem tej mojej sily odeszla jakas czastka mojej wrazliwosci... W wieku 20lat tak wlasnie wyglada milosc. Tulaski, buziolki i inne. Kiedys Kochana moze Ci tego zabraknac;)A swoja droga, jesli nie chcialas zeby mezczyzni wypowiadali sie w tym temacie, trzeba to bylo podkreslic na poczatku watku;)Pozdrawiam 2:12 Majeczka, nasz caly swiat <3<3<3 29 Odpowiedź przez THE PUNISHERR 2013-07-06 11:50:12 THE PUNISHERR Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-13 Posty: 32 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...Witam Wszystkich Serdecznie:)Po przeczytaniu postu Autorki jak i wszystkich odpowiedzi doszedłem do wniosku że nikt nie wziął pod uwagę iż Bohaterka postu jest pierwszą kobietą swojego chlopaka i stąd moga sie brac te jego majac wczesniej żadnej kobiety chłopak poprostu uczy się na "zdrowym organizmie"i jak przeczuwam może poprostu nie wie jakiego byś go chciała uważam iż Powinnaś z nim szczerze na spokojnie porozmawiać-wytłumaczyć że potrzebujesz oparcia sli to do Niego dotrze to Sama zobaczysz efekty a jesli nie no to coź....Tak czy owak porozmawiaj z 30 Odpowiedź przez mery90 2013-07-06 12:30:39 mery90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-05 Posty: 1,748 Wiek: 25 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Hmmm The Punisher ma 100% racji wg mnie 2:12 Majeczka, nasz caly swiat <3<3<3 31 Odpowiedź przez krokodyl666 2013-07-06 15:41:59 krokodyl666 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-25 Posty: 1,018 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec...Moze trzeba poczekac az dorosnie. Facet w takim wieku to jeszcze dziecko;P. 32 Odpowiedź przez THE PUNISHERR 2013-07-06 19:48:06 THE PUNISHERR Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-13 Posty: 32 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... krokodyl666 napisał/a:Moze trzeba poczekac az dorosnie. Facet w takim wieku to jeszcze dziecko; mylisz sie:)oczywiście są na pewno wyjątki które potwierdzają Twoją tezę,ale większość normalnych facetów w tym wieku już dziećmi nie są...Osobiście uważam iż to niezależy od wieku czy płci...wiem to sam po sobie bo mimo iż bylem 2 lata młodszy to laska wobec której miałem poważne zamiary zachowywała się najwyżej na 16 a nie 23...Po tym jednym przypadku nie uogólniam reszty Kobiet wiadomo że na 100% jakiś margines musi się pojawić... to tak małą dygresją..Jeszcze raz powtórze:Facet zbiera doświadczenia jak sam zobaczy że Ty potrzebujesz oparcia i tego żeby On też decydował to wierze że Stanie na wysokości zadania:)Pozdrawiam 33 Odpowiedź przez saffari 2013-07-06 23:39:41 saffari Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-23 Posty: 607 Wiek: 23 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Jestes jego pierwsza dziewczyna, uczy sie zwiazku, jest zakochany i za jakis czas na pewno 'dorosnie' do bycia mezczyzna. Daj mu troche czasu Relationships are like addiction. Cut it off clean and fast. If you ever find yourself tempted to go back, run away and don't look back! 34 Odpowiedź przez takijedenfacet820 2013-07-07 00:17:22 takijedenfacet820 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-09 Posty: 865 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... krokodyl666 napisał/a:Moze trzeba poczekac az dorosnie. Facet w takim wieku to jeszcze dziecko; to nie ciasto drożdżowe, którego wzrost można obserwować. Uczymy się przez obserwację i doświadczenia. Jako ta "bardziej doświadczona", Autorka, powinna pokierować nim we właściwym kierunku. Tylko czy sama wie jaki to kierunek? 35 Odpowiedź przez agnik 2013-07-07 08:37:24 agnik 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-13 Posty: 1,857 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Pokierować? Mi to brzmi jak manipulacja, a ulepienie z podatnej gliny tego czego chcemy, jest satysfakcjonujące na krótką metę. GG: 1464002"Nie ma takiej przeciwności, przeznaczenia, losu, które mogą zachwiać postanowieniem zdeterminowanej duszy" 36 Odpowiedź przez KatrinX 2013-07-07 11:45:08 KatrinX Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-29 Posty: 5 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... sie do rozmów bo sama mam problem .kilka lat temu zwiazałam sie z męzczyzna a raczej chłopakiem kilka lat poczatku była fascynacja wspaniały seks i takie był zafascynowany tym ze ma starsza kobiete wykształcona ustawiona...mówił ze chce rodziny ze chce miec dom były zareczyny i niebardzo chciałam bo jakos bardzo martwiło mnie to ze za kilka lat znudzi mu sie sielanka siedzenie w domu praca jedna i ta sama kobieta i te wszystki sprawy zwiazane z całym zyciem mój ukochany traktuje dom jak hotel po pracy czas spedzony z kolegami na piwku i na innych używkach,ja co dzien siedze sama do pózna czekajac na wspólnego mam od 1,5 roku z telewizorem niz z zajmuje sie domem rachunkami a on...jego mi przy ostatniej kłotni ze on nie bedzie siedział w zlotej klatce,a jak chce od niego odejsc to mam mu oddac za te lata pieniadze bo ja jestem ustawiona a on nie ma wszystkie moje argumenty odpowiada:ale o co ci chodzi??? i wiecie co odchodze od niego... 37 Odpowiedź przez nustablo 2013-07-07 13:08:44 Ostatnio edytowany przez nustablo (2013-07-07 13:09:16) nustablo Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-20 Posty: 70 Wiek: 28 (m) Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Wśród znajomych jakieś 9/10 związków to On jest starszy od Niej, a ten pozostały 1 z 10 to najczęściej rówieśnicy. Przypadek starszej od swojego chłopaka mam w rodzinie - bywają gdzieś udane takie związki, ale generalnie trudno oszukać naturę mężczyzny i kobiety. Abstrahując od wszelkich innych aspektów różnicy wieku, które też są wymowne. "Pray as though everything depended upon God but work as though everything depended upon you." 38 Odpowiedź przez takijedenfacet820 2013-07-07 15:48:14 takijedenfacet820 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-09 Posty: 865 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... agnik napisał/a:Pokierować? Mi to brzmi jak manipulacja, a ulepienie z podatnej gliny tego czego chcemy, jest satysfakcjonujące na krótką wpisów wnioskuję, że Autorka wie jak związek nie powinien wyglądać. Ktoś musi zacząć budować coś sensownego bo inaczej nic z tego nie będzie. Kierowania o jaki piszę to wprowadzenie konstruktywnego zachowania pozwalającego na rozwój związku. Z pewnością nie nazwałabyś manipulacją zmiany zachowania polegającej na próbie otwartej rozmowy zamiast trzaskanie drzwiami i ciche dni? O to chodzi. 39 Odpowiedź przez agnik 2013-07-07 16:07:32 agnik 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-13 Posty: 1,857 Odp: Facet zachowuje się jak chłopiec... Zależy. Przykład maksymalnie uproszczony. Mówię, że chciałabym dostać kwiaty raz w tygodniu i dostaję je raz w tygodniu, to byłoby straszne, na zasadzie sterowania partnerem, mówisz co ma robić, ten się podporządkowuję. Natomiast sytuacja gdzie mówię- szczera rozmowa, że potrzebuję w związku oparcia, poczucia bezpieczeństwa itd, nie mówiąc jak partner ma to osiągnąć jest całkowicie do przyjęcia. Ja osobiście nie chciałabym być w związku gdzie partnera można sobie wytresować wedle własnych upodobań. GG: 1464002"Nie ma takiej przeciwności, przeznaczenia, losu, które mogą zachwiać postanowieniem zdeterminowanej duszy" Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
facet zachowuje się jak dziecko